Jeśli chcesz zaproponować naszej stronie wymianę wystarczy napisać o tym do mnie na gadu-gadu: 10106370. W treści napisać nazwę strony, link, kod do buttona. Wtedy ja wysyłam nasz button automatycznie po dostaniu takiej wiadomości wstawiam na stronę wasz button ;)

środa, 12 maja 2010

Harajuku. Absurd?





Zapewne każdy z nas.... Ekhm... Przepraszam, że się nie przedstawiłam. Watashi wa Midori Jones desu. Yoroshiku. Zapewne każdy z nas słyszał o japońskiej "modzie" zwanej H A R A J U K U. Z przykrością stwierdzę, iż raczej żadna osoba z Polski nie ubrała by się w owy styl i nie wyszłaby na ulicę... Dlaczego? Proste. "Mili ludzie" patrzeliby na taką osobę bardzo dziwnym spojrzeniem, inni nawet może pukali by się w głowę... A nuż ktoś zadzwoni do szpitala psychiatrycznego z nagłym wezwaniem... Jak widać styl Harajuku nie jest zbyt dobrze "odbierany" w naszym kraju. Jednak Japonek nie obchodzą zdanie innych [ i bardzo dobrze! ]... "Określenie Harajuku nie odnosi się wyłącznie do dzielnicy Tokio, ale także do dziewcząt i kobiet spotykających się w niej; " Harajuku Girls" to wolne od codzienności obywatelki Tokio, które swoje stroje kupują w specjalnych sklepach, lub komponują samodzielnie. Często są mylnie utożsamiane z ruchem, czy stylem punkowym, bądź "gotyckiego rocka", jednakże wzorują się one raczej na bohaterkach mang i anime, które do stworzenia wizerunku używają wszelkich, jaskrawo zestawianych kolorów." Najbardziej "znanymi" kolorami owego stylu są: wszystkie odcienie różowego, czerwony, czarny, zielony, żółty, niebieski... Jednym słowem, cała paleta barw. Dziewczyny wkładają na siebie kolorowe sukienki, spódniczki, buty... Dodatki to np. torebeczki, spinki, parasolki... Myślę, że tyle wystarczy wam o tym wspaniałym stylu :). Sayonara :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przemyśl dwa razy co napiszesz!